Spacer po Szczyrku

Mój mąż bardzo lubi wyjeżdżać na krótkie urlopy, takie na weekendy. Twierdzi, że to pomaga mu dobrze wypełniać swoje obowiązki w pracy i w domu. Często wybieramy góry noclegi  i staramy się, aby nigdy nie powtarzały się miejscowości, do których jeździmy. Lubimy poznawać nowe miejsca, dlatego też za każdym razem wybieramy inne miejsce. Tym razem padło na kwatery w szczyrku  które poleciła nam nasza znajoma. Była tam rok temu i bardzo chwaliła sobie obiekt i gospodarzy. Ponoć mają tez bardzo smaczne jedzenie i istnieje możliwość rozpalenia grilla lub ogniska na ogrodzie, co nas bardzo cieszy. 

Okazało się, że faktycznie nasze   pokoje gościnne w szczyrku spełniają wszystkie nasze wymagania. Pokój był czysty, z łazienką, z balkonem z którego rozpościerał się przepiękny widok. Nasz obiekt był usytuowany blisko centrum, jednak hałas i gwar nam nie przeszkadzał. Często spacerowaliśmy ścieżką rowerowo-pieszą nad Żylicą, która została zmodernizowana dzięki funduszom unijnym. Dzięki nim powstał też Plac św. Jakuba w centrum, który stanowi doskonałe miejsce na odpoczynek.